Wisła.

Najlepsi uczniowie. Najlepsi opiekunowie. Trzeba zapamiętać, gdyż więcej się to nie powtórzy. Dosłownie...

     

W środę jeszcze tylko zaliczę polski i historię i mam wakacje. Peace & yo

month ago.

Wiadomość o koncercie. Stres. Kupienie biletu. Odliczanie dni. Kilka godzin spędzonych w samochodzie. Wreszcie jestem... ŁÓDŹ.             24.03.2013r. ♥


Minął miesiąc, a ja nadal nie wierzę w to, że tam byłam. Poznałam dużo na prawdę ciekawych osób, ale przedewszystkim zobaczyłam GO.
Właśnie włucham All Around The World. Niezwykła piosenka ropoczynająca każdy koncert z Believe TOUR.
"Let's do it"
"What's up Poland"
Na samym początku była euforia. Panie, które stały ze swoimi dzieciami przede mną zatykały uszy. Ja nie wierzyłam w to co widzę. W to co słyszę.
Każda polska Belieber na pewno nie zapomni tego dnia. Mam nadzieję, że Justin zapamięta kilka szczególnych momentów z koncertu u nas. Jestem pewna, że tancerze na pewno, Fredo, DJ Tay James nawet wspomniał o nas w swoim wywiedzie dla Teen Vogue.
Piosenka BELIEVE i nasze serca. Tak przy okazji pozdrawiam Tesco w Łodzi, w którym nie mogłam znaleźć bloku z czerwoną kartką. Miałam bordową, ale ok. Dziewczyny stojące przy scenie mówiły, że Justin jak wstał od fortepianu i zobaczył, to nie mógł uwierzyć w to co widzi. Ponoć wzruszył się.
Najlepsza Sandra jak wbiła na scenę. Stała tak jak ja w Golden Circle. Potem zaczęła udawać, że jest jej słabo. Jak ochroniarze zabrali ją do Diamon Circle podeszła pod samą scenę, a w efekcie na nią wyskoczyła. Justin potem skomentował to na twitterze: "to było zabawne, ale nie róbcie tego więcej".
Następnie transparent "BIEBER VODKA AFTER SHOW", który pobija chyba wszystkie inne.
Polska OLLG. Długo trwały spekulacje na jej temat. Ja w sumie sama nie wiem co mam o niej myśleć. Po koncercie ją spotkałam i pogadałyśmy chwilę. Wydawała się na prawdę miłą i sympatyczną osobą. Lecz na pytanie jak to się stało, że wybrali ją na scenę, powiedziała: "Podeszła do mnie jakaś babka i zapytała czy chcę być ollg". Okej, do niczego się nie przyczepiam, ale jak się jest Belieber to chyba wie się, że ta "jakaś babka" to Alison...
I coś co chyba najbardziej każdemu z nas zapadnie w pamięć to wspólny SWAG z Justinem. Pierwszy koncert z Believe Tour na którym coś takiego się wydarzyło.
Najlepszy dzień w życiu.
Najgorszy widok....? JB śpiewa ostatnią piosenkę, znika ze sceny, gasną świata, a zaraz potem się zapalają. Ekipa Justina była już w trakcie rozbierania sceny, chowania sprzętu. Setki zapłakanych dziewczyn.
Wydaje mi się, że mega szok spowodował, że mało pamiętam z koncertu. A skora mowa o szoku.. Znacie Margaret? Nie, że darzę ją sympatią, ale podobno stała koło mnie i mojej kuzynki przy szatni, a ja nawet jej nie zauważyłam.
Na końcu chciałam jeszcze wspomnieć o beznadziejnej organizacji Atlas Areny. To jak wszyscy byli potraktowani przez cały zarząd czy jak to nazwać.. Zosatliśmy wpuszczeni dużo później niż faktycznie mieliśmy być. Przez całe zamieszanie przed areną, przechodząc koło tancerza Justina w ogóle nie zwróciłam na niego uwagi. Ucieszyłabym się chociaż ze zdjęcia z Lukiem...
Na koniec kilka zdjęć i kilkusekundowy filmik, który wyciełam z dłuższego nagranego przeze mnie :)